czwartek, 17 stycznia 2013

Piraci drogowi

Stawiam roboczą hipotezę że za część wypadków odpowiadają najbardziej "aktywni" piraci.

Pytanie jak tego uniknąć ?

Obecnie pirat o dużym potencjale (np: 50 pkt w pościgu policyjnym) może zostać ukarany zakazem prowadzenia pojazdów i karą sumaryczną.

Tymczasem dla tego typu piratów kary powinny być szczególnie bolesne.

Anulacja polisy OC i nowa stawka w wysokości nie mniej niż +1000% stawki bazowej - jak będzie musiał zapłacić rocznie 4-5 tys za OC to pomyśli. Stawka maleje tylko gdy kierowca wykupuje OC. Prawo powinno dawać z ustawy pełne możliwości wykorzystania danych osobowych takich piratów przez firmy ubezpieczeniowe. We wszystkich aspektach - również w polisach na życie na przykład.

Kara mandatu powinna być sądownie ustalana - w sposób znacznie wyższy niż normalny mandat. Z automatu. W kontekście dochodów.

Kara zakazu prowadzenia pojazdów powinna być ustalana sądownie - ale tutaj bym nie był zbyt restrykcyjny.

Sądownie za to przesyłałbym do osób spokrewnionych i zamieszkujących razem informację o wyroku - po to aby ubezpieczyciele mogli wprowadzić do polisy punkt "pojazdu nie będzie prowadziła osoba mająca ustawową zwyżkę +1000%". Po to aby powrót do "nomalnych" kierowców dla takiego wysokopunktowego pirata był długi i bolesny.

Powyższe powinno dotyczyć piratów którzy łamią wiele przepisów za jednym zamachem stwarzając szczególne zagrożenie na drodze. Po prostu takie jednostki należy eliminować.

Za szczególne zagrożenie nie uważam przekroczenia prędkości o 10-50 km/h.

Zapraszam do komentowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie obraźliwe komentarze będą usuwane. Merytoryczna dyskusja mile widziana.