czwartek, 17 stycznia 2013

Dlaczego nie fotoradary ?

TVN w programie czarno na białym pojechał razem z instruktorem jazdy Panem Kubą Bielakiem po Warszawie.

Ilość znaków pokazana w programie jest oszałamiająca. Nie wiadomo czy patrzeć w lewo, prawo czy na wprost. Na drogę na pewno nie. Podobnie ilość opisów.

Nikt nie weryfikuje znaków w Polsce. Można postawić i 20 znaków przed skrzyżowaniem i nic nikomu za to nie grozi.

Stąd mój protest - najpierw drogi, równocześnie znaki, a potem fotoradary.

Link do materiału:
Czarno na białym - drogi absurdu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie obraźliwe komentarze będą usuwane. Merytoryczna dyskusja mile widziana.